Alstroemeria, czyli nasza krasnolica

   Na koniec pokazu naszych księżniczek, choć wcale nie taka ostatnia – Alstroemeria x hybrida "Princess Sara" ("Staprisara"). Przyciąga spojrzenia brzoskwiniowymi, z odcieniami różu kwiatami. Widoczne mocne paskowane znaczenia podkreślają orientalną urodę. No cóż, z takim imieniem jakże inaczej by mogło być...

Obok linii "Princess" czyli alstroemerii niskich o zwartym pokroju, pojawiła się linia wysokich – "King". W klimacie ciepłym, uprawiane w gruncie przez cały rok, dorastają do 120 cm wysokości. Uprawiane w pojemnikach są niższe, jakkolwiek znacznie przerastają pokrojem odmiany niskie. W moim ogrodzie  Alstroemeria x hybrida "Yellow King". Kwiaty żółte z lekkimi pomarańczowymi przebarwieniami. Rośnie silnie, pędy w pojemnikach przewieszają się poza krawędź. Są na tyle mocne, że nie wyłamują się pod ciężarem kwiatów. Zdjęcie pierwsze to drugi rok od posadzenia kłączy, a następne – "Yellow King" w wieku lat czterech...



Alstroemeria x hybrida
"Isabella"
została wyhodowana przez holenderską szkółkę Royal van Zanten w ramach serii Colorita® której hasłem przewodnim jest "happy garden days". A o które i nietrudno jeśli tylko zaprowadzimy w naszym ogrodzie choćby tę odmianę. Kwiaty są iście zjawiskowe, w barwach czerwieni i pomarańczy, z mocnym żółtym  wydmuchem. Wspaniale i prawie nieprzerwanie przez całe lato potrafią pozostawać ozdobą balkonu, patio czy też rabaty. Alstroemeria w moim ogrodzie w drugim roku uprawy...