Drzewa i krzewy
Parafrazując słynne stwierdzenie, można by powiedzieć – drzewo jakie jest, każdy widzi. Takie postrzeganie stanu rzeczy za Benedyktem Chmielowskim, upraszcza wybitnie sprawę i nie powoduje żadnych komplikacji przy próbach znalezienia dokładnej definicji. A te potrafią się mnożyć w myśli innego powiedzenia, że im dalej w las tym więcej drzew. Niemniej, spróbujmy to poukładać i zacznijmy od tego co można znaleźć w encyklopediach. Te najczęściej mówią o drzewach jako grupie, do której zalicza się największe rośliny lądowe. Gatunki i odmiany są podobne do siebie przez budowę i funkcje jakie spełniają. Choć nie jest to takson botaniczny, czyli nie są ze sobą spokrewniowne przez takie samo pochodzenie i nie wyróżniają się konkretną cechą. To rośliny wieloletnie o zdrewniałych łodygach i zwykle też korzeniach. Od innych drzewiastych krzewów i krzewinek różnią się posiadaniem łodygi głównej (pnia), która rozgałęziając się od pewnej wysokości, tworzy wraz z listowiem koronę. Powyższe daje pewne wyobrażenie o tym czym jest drzewo, choć nie uściśla dość ważnej kwestii wysokości pnia, na której zawiązywana jest korona. Nie mówi też o tym, że niektóre (na przykład sosny) rosnące na niziniach jako drzewa, w górach mogą przyjmować formę krzewiastą. Taka sama różnica może wystepować w klimacie umiarkowanym i skrajnie kontynentalnym, na glebach wilgotnych i bardzo suchych, na stanowiskach osłoniętych i wystawionych na działanie silnych wiatrów i innych ekstremalnych warunków pogodowych. Ta sama sosna zwyczajna (Pinus sylvestris) zupełnie inaczej prezentuje się w Tatrach, na Nizinie Mazowieckiej i wydmach nadbałtyckich.
Ciekawy sposób klasyfikacji niesystematycznej został zaprezentowany w 1905 roku, przez Christena C. Raunkiaera (1860-1938), wybitnego duńskiego botanika. Otóż, podzielił on wszystkie rośliny w oparciu o kryterium zimowania pąków, ich przetrwania i rozmieszczenia w okresie spoczynkowym. Tak więc, drzewa zostały zaliczone do fanerofitów czyli roślin jawnopączkowych (z greckiego phaneros = jawny, phyton = roślina), o pędach zdrewniałych, z zimotrwałymi pąkami odnawiającymi umieszczonymi powyżej 50 cm nad powierzchnią podłoża. W grupie fanerofity, system Raunkiauera wyróżnia podgrupy form życiowych ze względu na wysokość całkowitą (źródło Wikipedia):
♣ megafanerofity (makrofanerofity) – wysokie drzewa osiągające wzrost ponad 30 metrów,
♣ mezofanerofity – drzewa o średniej wysokości z przedziału 8-30 metrów,
♣ mikrofanerofity – niskie drzewa, wysokie krzewy i liany od 2 do 8 metrów,
♣ nanofanerofity – krzewy i krzewinki zimotrwałe o wysokości poniżej 2 metrów,
Oraz dzieli ze względu na trwałość liści i budowę pąków:
♣ rośliny zimozielone z pąkami bez łusek
♣ rośliny zimozielone z pąkami chronionymi łuskami
♣ rośliny z liśćmi opadającymi, zwykle z pąkami okrytymi łuskami
Rola wymienionych łusek jest niezywkle ważna, to one chronią zimą pąki spoczynkowe przed niskimi temperaturami i uszkodzeniami mechanicznymi. Ich przetrwanie jest kluczowym dla prawidłowego wiosną rozwinięcia się pędów, liści i kwiatów.
Bardziej już tradycyjny podział, stosowany w leśnictwie i ogrodnictwie, wyróżnia drzewa liściaste i iglaste oraz grupy użytkowe (np. drzewa owocowe). Podobne odniesienie znaleźć można wobec krzewów, które mogą być formą występowania drzew lub grupą odrębną, którą stanowią rośliny o wielu pędach zdrewniałych, wysokości do 8 metrów. Bez względu na kształt i formę liści, wzrost i ilość pni, wszystkie posiadają walory ozdobne. Ich wyeksponowanie zależne jest od ogrodnika i miejsca, które im przeznaczy w ogrodzie, parku czy terenach rekreacyjnych. Można z nich tworzyć żywopłoty (cisy, żywotniki, świerki, berberysy), używać do okrywania powierzchni (jałowiec chiński, irga), prowadzić w pojemnikach i formie karłowej, tworzyć szpalery i aleje (dęby, buki, graby, złotokapy). Formy iglaste (iglaki) wnoszą kształty i kolory, które wypełniają ogród przez cały rok. Wiekszość pozostaje zimozielona, choć niektóre zrzucają listowie (modrzew, metasekwoja). Z kolei liściaste to barwne liście, efektowne kwiaty i dekoracyjne owoce. Można postawić tezę, że nie ma takiego ogrodu w którym niemożliwym byłoby posadzenie drzewa czy też krzewu. Nie dysponując nawet dostępem do gruntu, możemy z powodzeniem uprawiać je w pojemnikach, wystawianych od wiosny do jesieni na balkon czy taras. Zimą wystarczy za okrycie duże kartonowe pudło z warstwą styropianową wewnątrz. Wzrost możemy kontrolować przez cięcie, a z czasem rozpocząć formowanie typu bonsai. Wiele drzew poprzez okulizowanie na podkładkach skarlających zostaje już w szkółkach przygotowana na potrzeby małych ogrodów. Warto rozejrzeć się za takimi formami, jeśli do dyspozycji pozostaje nam ograniczony obszar. Myślmy też o tym, że w większości gatunków, kiedyś tam będą właściwych sobie rozmiarów i mogą przytłaczać formą, jak i być zagorożeniem dla dachu czy okien domu. W moim ogrodzie na pierwszym planie Acer palmatum "Orangeola", w tle Buxus sempervirens "Rotundifolia Aurea"...Drzewa i krzewy od zawsze towarzyszą człowiekowi. Dają schronienie pod okapem swoich liści, dostarczają owoców, przypraw i składników używanych w medycynie. Są materiałem używanym do produkcji papieru, budowlanym i opałowym. Jednak najistotniejszą rolą jest ta odgrywana od milionów lat w procesie fotosyntezy – pochłaniania z atmosfery dwutlenku węgla i wytwarzania życiodajnego dla ludzi tlenu. Tak samo ważne jak dla Ziemi są lasy deszczowe, ważne dla każdego z nas powinny być drzewa w naszym ogrodzie, w najbliższym otoczeniu.