Frisian Pride
Hosta "Frisian Pride" została wyhodowana przez Bate Aukema, przed rokiem 2011. To coraz bardziej znany hodowca, mieszkający w Hemrik, malowniczym miasteczku położonym w południowo-wschodniej Fryzji (Holandia). W regionie, któremu swoją nazwę zawdzięcza ta odmiana i też inne jej krewne tego samego autorstwa – jak choćby "Frisian Elegance", "Frisian Falls" czy "Frisian Waving Steel". Aukema hostami zainteresował się pod koniec lat 90-tych i jak sam twierdzi, na początku kupował wszystkie odmiany, który były dla niego nowe. W tej chwili dobiera je już bardziej starannie i selektywnie pod względem piękna liści lub też przydatności dla hodowli. Zainteresowanie samą hybrydyzacją host przyszło wraz ze wzrostem posiadanej wiedzy i kontaktami z innymi hodowcami zarówno w Holandii, jak i w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze własne krzyżowania zaprezentował w 2010 roku i zostały one przyjęte wprost entuzjastycznie. Wprawdzie były przygotowane znacznie wcześniej, jednak Aukema uważa, że dopiero po pięciu latach od otrzymania hybrydy można takową wprowadzać na rynek. Daje to możliwość właściwej oceny wszystkich właściwości nowej odmiany, a i hosty pięcioletnie można dopiero uważać za dorosłe czyli w pełni prezentujące swoje walory.
Na "Frisian Pride" jednakże nie trzeba długo czekać. Przyrasta od drugiego bardzo szybko od drugiego już sezonu. Docelowo powinna osiągać wzrost 45 cm przy 100 cm szerokości i liściach o wymiarach 25 cm x 8 cm. Jej rodzicami są odmiany "Mikawa-no-yuki " i "Gilt by Association". "Fryzyjska Duma" jest hostą czasu wiosny, kiedy to jej wybarwienie jest najładniejsze, a podłużne faliste liście pozostają intensywnie żółto-zielone i żółte, z widocznymi czerwonymi przebarwieniami pędów. Później mogą się zmieniać na jasnozielone, jednak niekoniecznie i wpływ istotny na to ma odpowiednio dobrane stanowisko. Według hodowcy powinno być ocienione w południe, a słoneczne rano i późnym popołudniem. Tak też zostało to dobrane w moim ogrodzie i pilnie będę przyglądał się zachodzącym zmianom – mając nadzieję, że wschody i zachody słońca na Mazowszu będą dla niej równie łaskawe jak i w rodzinnej Fryzji. "Frisian Pride" w sezonie trzecim, 2 czerwca 2016 roku...
Miesiąc później (6 lipca) i hosta nie tylko nie straciła swych kolorów, a nawet stały się one pełniejsze w wybarwieniu, zwłaszcza u liści najstarszych. Bardziej złotych, nabierających szczególnego blasku w promieniach słońca. Na uwagę zasługuje też przyrost o nowe liście w rozetach, które jednakże nie mają wpływu na wysokość i ta nie przekracza dalej 25 cm...
Pierwsze dni sierpnia tego samego lata i "Frisian Pride" dalej się złoci...
Rok 2017 to już bardzo znaczne przyrastanie hosty na szerokość. Niestety, pogody deszczowe, co też odbiło się na wybarwieniu – koniec sierpnia...
Kolejny, piąty sezon "Frisian Pride" w moim ogrodzie i zauważalnie szersze liście, co może być cechą charakteryzującą dorosłe hosty tej odmiany – 21 czerwca 2018 roku...
- Brak komentarzy
Komentarze