Tulipa humilis

   Tulipa humilis czyli tulipan niski (łac.), pochodzi z południowo-wschodniej Turcji, Iranu, Iraku i Kaukazu. W środowisku naturalnym występuje na zboczach gór, często w pobliżu granicy śniegu. Odkryty i opisany zpstał w 1844 roku. W ramach gatunku wyróżnia się formy: T. violacea, T. pulchella, T. kurdica i T. lownei. Kwiaty różnią się kształtem, kolorem i nieznacznie wzrostem, który jest zawsze niski, poniżej 20 cm. Charakteryczne są długie lacetwate liście, które często pokładają si lub ścielą nisko nad ziemią. Obecnie w uprawie spotykanych jest wiele kultywarów wyhodowanych przez krzyżowania w obrębie gatunku. Wszystkie Tulipa humilis posiadają bardzo szczególny zapach gliny i ziemi, połączony słodką nutą. Tulipa aucheriana jest uważany za poprawny botanicznie synonim.

   Tulipa humilis "Liliput" został przedstawiony w 1987 roku i po dzień dzisiejszy uważany jest za jednego z najmniejszych tulipanów świata. Dorasta do 15 cm wysokości przy kwiatach nie przekraczających 5 cm. Te początkowo pojawiają się w kształcie przypominającym chińskie lampiony, aby później rozwinąć się w misterne czarki kardynalskiej czerwieni o fioletowej bazie. Każdy z pędów potrafi wydać od 3 do 5 kwiatów. Prawdziwy tulipanowy klejnot, w moim ogrodzie...




   Tulipa humilis "Alba Coerulea Oculata" jak żaden tulipan posiada nazwę pisaną też na kilka innych sposobów – m. in "Albocaerulea-oculata", "Albocoerulea Oculata", "Albo-caerulea Oculata" – i każda z nich jest poprawna. Ja używam tej za Pacific Bulb Society. Ale wyjaśnijmy co znaczą w łacinie poszczególne elementy. Alba to kolor biały, pochodnym przedrostkiem jest albo używany z nazwą innego koloru, stąd Albocoerulea to biało-niebieski. Samo coerulea określa niebieskie wybarwienie, ale caerulea to już jest ciemnoniebieski. Oculata jest terminem wskazującym na tzw. oczko czyli podstawę płatków (bazę) w innej barwie niż cały kwiat. Mając tak przetłumaczoną nazwę, jednocześnie jesteśmy w posiadaniu opisu kwiatów. Z obserwacji smukłych pąków kwiatowych możemy dodać smugi szarofioletowe, z zielonymi przebarwieniami na zewnętrznej powierzchni płatków, przeradzające się w linię. W pełni otwarte gwiaździste kwiaty przykuwają uwagę czarnymi pręcikami o fantazyjnym kształcie i karminowym słupkiem. Ale nawet najdokładniejszy opis (i też zdjęcie) nie oddaje niepospolitego piękna tego tulipana. To stalowoniebieskie oczko śnieżnobiałych kwiatów trzeba koniecznie zobaczyć na własne oczy. A kwiaty pojawiają się bardzo wcześnie, już na przełomie marca i kwietnia. Otwierają się tylko w bardzo ciepłe dni i tylko w godzinach południowych. Warto przemyśleć dokładnie stanowisko do uprawy, aby jednocześnie było nasłonecznione i eksponowane, bliskie do przypatrywania się z bliska. Tulipan poza wariacjami na temat nazwy posiada wcale wdzięczny synonim – "Snow Princess". I ta moim ogrodzie...